W sobotę czwórka naszych zawodników wywalczyła 4 medale! Igor Czernik i Krystian Kociołek walczyli w MMA. Krystek stoczył dwa ciężkie pojedynki. Pierwsza walka obfitowała w mocne wymiany
bokserskie, obalenia i ciężką prace w parterze. Po regulaminowym czasie sędziowie nie mogli wytypować zwycięscy i zarządzili dogrywkę w której szale zwycięstwa na swoją korzyść przechylił przeciwnik. Druga walka Kociołka to pełna kontrola przez cały przebieg walki, dominacja w stójce i parterze. Wygrana i srebrny medal dla Krystiana. Igor Czernik – po ładnym początku pierwszej walki, popełnił błąd obalając przeciwnika i to on znalazł się na dole. Ciężko pracował aby wydostać się spod przeciwnika, pod koniec walki zdobył dominującą pozycję i zapiął ciasną balachę zabrakło jednak czasu na wykończenie ostatecznie przegrał punkty. Druga walka Igora to ciągłe wymiany ciosów i walka klinczu, obaj zawodnicy dawali z siebie wszystko, jednak to Igor zdobył większą przewagę i sędziowie wytypowali jego zwycięstwo, zdobył srebrny medal po dwóch mocnych walkach!
W BJJ NoGi walczyli Damian Krawczyk i Dawid Jasiński wygrywając brąz i srebro! Damian w pierwszej walec po próbie obalenia ze strony przeciwnika szybko skontrolował, zdobył dogodną pozycję i zakończył walkę zza pleców. W drugiej walce Damian przeważał większość walki, dominując oponenta, jednak chwila nieuwagi zaowocowała zapięciem trójkąta nogami. Damian długo próbował się wydostać jednak trójkąt był zbyt ciasno zapięty i musiał klepnąć zdobywając brązowy medal.
Dawid w dwóch pierwszych walkach w pełni zdominował swoich przeciwników nie dając im rozwinąć skrzydeł. Zwyciężył oba pojedynki z dużą przewagą punktową. Jaśiński stoczył finał z bardzo dobrym zawodnikiem BJJ, bardzo ładnie zaczął, kontrolując przeciwnika lecz popełnił błąd, który został wykorzystany. Przeciwnik błyskawicznie zapiął trójkąt nogami z którego ciężko było się wydostać, musiał skapitulować, srebrny medal dla Dawida!
Z wynikiem 4 do 4 zaliczyliśmy kolejny start co bardzo nas cieszy i pokazuję, że w naszej drużynie drzemie wielki potencjał, który turnieju na turniej zbiera swoje plony! W czerwcu kolejne wyzwania,
więc wracamy na salę by szlifować dalej swoje umiejętność.